Dokumentacja z wystawy. Autor: Magdalena Samborska
Galeria Tłustym Drukiem jest pełna fotografii i kilku (prawie) magicznych rekwizytów. Wystawa jest, według mojej oceny, na bardzo wysokim poziomie, dodatkowo jest bardzo dobrze zaaranżowana. Pięknie wpisuje się w 100-lecie awangardy, choć nieoficjalnie, bez przemów, toastów i briefingów w Teatrze Nowym. Na tym polega prawdziwie awangardowa twórczość, nota bene ekspozycja odbywa się na ul. Więckowskiego, a nieopodal jest numer 36. Ale tam obecnie w marcu 2017 roku czas zatrzymał się na celebrowaniu konceptualizmu z początku lat 70. XX wieku, zresztą z którego niewiele wynika i niewiele znaczy on obecnie, gdyż jest mało twórczy i nie ma w nim potencjału. Prace są martwe. Natomiast w fotografiach M. Samborskiej odnajdują pierwotną siłę i dziwną moc zawartą w konstruowanych przedmiotach, ale o tym jeszcze napiszę.
M. Samborska, Rytuały tożsamości, 2012, fot. Piotr Kosiński