W 2006 roku na Miesiącu Fotografii w Bratysławie pokazano m.in. wielką ekspozycję autoperformance o surrealistycznej genealogii Amerykanina, o skandynawskich korzeniach Arno Rafaela Minkkinena, który był na otwarciu ekspozycji Andrzeja Dudka-Dürera. Andrzej nakręcił z nim film/wywiad. Ni udało go się sprzedać, czyli pokazać w polskiej Tv. Materiał czeka... Pokazano także interesującą kolekcję z Moskwy Anatolija Zlobovskiego, m.in. z pracą Jana Bułhaka. Przeciw zaliczaniu jego prac do fotografii rosyjskiej w rozmowie (wraz z Markiem Gryglem) z właścicielem kolekcji zaprotestowaliśmy. W kolekcji tej można było zobaczć pierwsze w Europie nawiązanie do piktorialnego erotyzmu Wilhelma von Gloedena w wydaniu N. Boltina (Faun,ok. 1910).
Miała miejsce także wystawa Romualdasa Požerskisa Radości i troski małego Alfonsa,który jest niemal wzorem do nowego typu portretu, w tym nietypowego podejścia w przedstawianiu trudnego moralnie tematu. Jak przedstawić życie karła, w tym jego erotyzm? Oczywiście wzory do tego typu fotografii istniały głównie w USAi w tradycji malarstwa europesjkiego. Innymi ciekawymi wystawami były: pokaz Jindřicha Štreita, Jan Pavlík (1963-1988), Jiříego Davida (niedawno pokazanego w Warszawie) i robiące ogromne wrażenie spojrzenie na Chiny w wydaniu Kanadyjczyka, o ukraińskich korzeniach, Edwarda Burtynsky'ego. To jeden z najznaczniejszych dokumentów z początku XXI wieku. Odbyła się także wielka wystawa Współczesna fotografia koreańska (np. Jungeon Jung). Pamiętam tąkże wystawę Pavla Marii Smejkala Gwiazdy z ironicznym przywołaniem filmu i kultury amerykańskiej w kwestii Holokaustu. Co ciekawe, autora osobiście poznałem w tym roku. Pamiętam także wystawe Mutacje 1 z wideo rosyjskiej grupy AES+F na temat wojny i zabijania, co stało się niestety naszą aktualnoscią. Ciekawych wystaw było znacznie więcej, wystarczy zajrzeć do katalogu.
Podobały się także wystawy polskie, o czym mowił mi np. Vladimir Birgus: Nowi Dokumntalisci i wspomniana już monografia Andrzeja Dudka-Dürera. Ale na ten temat może napiszę innym razem.
skan strony z czasopisma czeskiego