Pokazuję cały cykl Marty Dąbrowskiej Szablony, który zwyciężył w tegorocznym konkursie.To był chyba najważniejszy konkurs w jego 17.-letniej historii. Wystawiono wiele ciekawych prac z różnych ośrodków w Polsce. Niedługo na blogu pokażę kolejne nagrodzone i wyróżnione zdjęcia.
Pokazuję także drugi bardzo interesujący cykl Bez tytułu Marty Dąbrowskiej. Który z nich jest ciekawszy? To zależy od przyjętej estetyki i tego czego poszukujemy w sztuce? Metafory zwierzęcej ludzkości (Szablony) czy jej krytyki, w tym przede wszystkim męskości z pozycji bliskich w tym przypadku feminizmowi (Bez tytułu). Autorka, po łódzkiej ASP, dysponuje zarówno bogatym potencjałem ideowym, jak też potrafi go odpowiednio zmaterializować, przez co prace są tak zajmujące i silne w wyrazie. Ale autorce życzę przede wszystkim optymizmu, aby mogły powstać realizacje także optymistyczne, gdyż należy cieszyć się np. słońcem i.... deszczem....i śniegiem (także). Reasumując; należy cieszyć się wszystkim, co pozytywne, albo tak patrzeć na świat, choć wiem, że nie jest to łatwe. Ale na tym też polega siła sztuka i do tego może służyć.... Może nas pozytywnie przygotowywać do codziennego życia, aby było łatwiej.