Zapraszam na wykład do Leszna, odbywającego się w ramach finisażu wystawy Przestrzenie. Dodam, że nigdy nie byłem w tym mieście, które posiada liczne zabytki. Umieszczenie tej informacji na moim profilu na Facebooku wywołało żywiołową dyskusję, która być może będzie kontynuowana w komentarzach na blogu?
Ciekawy jest fakt, że problematyczne okazało się użycie przez mnie słowa "analogowa", które oczywiście od lat 90., jak pamiętam, funkcjonuje w literaturze przedmiotu, nie tylko w Polsce (np. materiały z XXVIII i XXIX Konfrontacji Fotograficznych Fotografia polska u progu XXI wieku i Obiektywność fotografii w dobie przetworzeń cyfrowych, Gorzów Wlkp., 1998/1999, w których zamieszczono teksty: mój, Adama Soboty, Stefana Wojneckiego, Jerzego Lewczyńskiego i Andrzeja Saja), ale przede wszystkim Wlk. Brytanii i Niemczech.
Poniżej "przyklejam" całą dyskusję Facebooka, ponieważ kiedyś może on nagle zniknąć, a poza tym, istnieje tu możliwość zmieniania komentarzy lub ich kasowania. A tak zostanie świadectwo, że taka żywiołowa i ciekawa dyskusja odbyła się 30. i 31.01.2017. Zakończyła się, jaka na razie, 01.02. o godz. 22.23.
Zwolenników innego terminu niż "fotografia analogowa" namawiam, aby napisali do "European Photography", "Aperture" albo "Camera Austria" i przekonali świat zachodni, że są bardziej trafne określenia. Dla mnie ważne jest, co podnosili inni uczestniczy, co kryje się na tym terminem, i jaka fotografia przetrwa w XXI wieku? O tym będę mówił w Lesznie.
Wszystkim uczestnikom tej bezinteresownej dyskusji bardzo dziękuję.